Założyłam Nastoletni Azyl w 1 klasie liceum, teraz jestem już maturzystką. To właśnie w czasie pandemii przyszedł czas na napisanie przeze mnie matury. Jestem zaniepokojona faktem, że cały mój plan na siebie (studia) stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Nie zgadzam się na odwołanie matur, to sprawi nam tylko więcej problemów. Całe lata edukacji, poświęciliśmy na naukę do egzaminu dojrzałości. Czekaliśmy na niego już bardzo długo, PROSIMY, ABY POSTAWIĆ PRZED NAMI SPRAWĘ JASNO. Co dzień wielu maturzystów budzi się z przeogromnym lękiem, czy stresem. Nasze zdrowie psychiczne jest NAJWAŻNIEJSZE. Jesteśmy przyszłością tego narodu i nie możecie wciąż ignorować naszych problemów. Przełożenie terminu matury będzie bardzo dobrym i odpowiedzialnym pomysłem. Możemy jeszcze poczekać, ale powiedzcie nam na czym stoimy. Razem z moimi rówieśnikami martwimy się o siebie, wiele z nas bardzo teraz cierpi.
Stresuję się dwa razy mocniej – to powtarza każda moja rówieśniczka, z którą rozmawiałam.
,,Cześć, jako tegoroczna maturzystka chciałabym się z Wami podzielić moimi odczuciami. Od 12 marca siedzę w domu i martwię się o termin matury i po prostu o swoją przyszłość. Wszyscy aktualnie znaleźliśmy się w bardzo trudnym położeniu, rocznik ‘01 był od kilku lat pewny, że napisze maturę w maju roku 2020. Teraz już nic nie jest oczywiste, a decyzje o przeprowadzeniu egzaminów i ich ewentualnym przesunięciu są zostawiane na ostatnią chwilę, na czym cierpi psychika maturzystów.
Oczywiście egzaminy w obliczu pandemii nie są priorytetowe, ale uczucie braku pewnego gruntu pod nogami jest dla mnie i moich znajomych paraliżujące. Nie wiemy co z naszą przyszłością, nie wiemy czy nasze plany będą możliwe do zrealizowania. Każdy rocznik ostatnich klas szkół średnich w kwietniu był już bardzo zestresowany, ale żaden nie przeżywał tego stresu razem ze strachem o życie i zdrowie. Mnie jest bardzo trudno, wszyscy na około zasypują mnie materiałami i mówią, że to fantastyczny czas, żeby powtórzyć i uzupełnić braki. Serio ten czas jest taki dobry? Nie wydaje mi się. Osobiście próbuję się uczyć i motywować do nauki, ale czasem to niewykonalne, bo bardzo trudno mi się skupić będąc zdenerwowaną i sparaliżowaną strachem. Nauka nie łączy się ze stresem.
To wyjątkowo trudny i przytłaczający czas. Czuję się bezradna w natłoku obowiązków, którymi zagłuszam emocje i panikę. Niestety boję się również, że jeżeli matura odbędzie się w maju bieżącego roku to będę musiała narazić swoje zdrowie i mojej rodziny, pisząc liczne egzaminy.‘’ ~ Małgorzata Makowska
,,Na myśl o maturze zawsze przechodziły mnie ciary. Tym razem dzieje się inaczej. Oprócz stresu o wynik, martwię się także o zdrowie moje i bliskich. Do tego dochodzi niepewność – jestem w wątpliwej sytuacji razem z innymi rówieśnikami. Nie wiemy czy matury się odbędą, a jeśli tak, to czy zostanie narażone nasze życie. Choruję na depresję. Ten niepewny grunt pod nogami wzmaga u mnie brak poczucia bezpieczeństwa i potęguje negatywne myśli. Tak długie zwlekanie z odpowiedzią ze strony rządu źle wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Nie powinniśmy tyle czekać. Przełożenie matur to najlepsze wyjście z tej sytuacji.’’ ~Weronika Snoch
,,Niepewność dotycząca terminu matury wywołuje u mnie ogromny stres. Nie wiemy kiedy odbędzie się matura, czy w ogóle się odbędzie. Najważniejszy dla nas egzamin jest zagrożony. Bardzo boję się o swoją przyszłość!
Myślę, że matura odbyć się musi, aby sprawiedliwie przyjąć nas na studia. Codziennie myślę o tym i denerwuję się przez to. Nasiliły się moje stany lękowe. Trudno mi się skupić w czasie nauki.
Szukam wsparcia u innych maturzystów, próbujemy nawzajem sobie pomagać. Gdybym usłyszała decyzję rządu w sprawie matury, byłoby mi o wiele lżej… Innym uczniom również.’’ ~ Agnieszka Bartoszewska
Apelujemy o jak najszybszą decyzję dot. matur, to zbyt ważna sprawa by wciąż odwlekać ją na dalszy plan. Tu często chodzi o nasze życie, bo wielu nastolatków miewa na co dzień myśli samobójcze, które w takiej sytuacji mogą się nasilać.
Maturzysto, maturzystko! Jeśli nie radzisz sobie w tym trudnym czasie to w zakładce “pomoc” oraz poście na naszym facebook’u znajdziesz wsparcie. Nie jesteście sami!
PS strona apolityczna, chcemy po prostu dostrzeżenia problemu i szybkich działań.