Najważniejsze, co chciałabym Ci przekazać na samym początku to: Fakt, że masz nawrót zaburzeń odżywiania, nie umniejsza Twojej poprzedniej wygranej walki. Czasem zaburzenia wracają i to nie Twoja wina. Zrobił_ś co mogł_ś. Miał_ś prawo nie zauważyć, że nawrót się zbliża. Masz wpływ na to, żeby się leczyć i zdrowieć! Zdrowienie jak przepis na biszkopt Wyobraźmy sobie, że potrzebujesz zrobić tort. Milion razy probówał_ś zrobić biszkopt, ale nigdy nie wyszedł Ci taki, jakiego chcesz. Raz jest zakalcem, drugim razem się spalił. Możesz czuć bezradność, ale już w tej sytuacji możemy zobaczyć parę rozwiązań. A) rezygnujesz z tortu – konsekwencją jest jego…
Gaslighting – nazwa techniki manipulacji, rodzaj przemocy psychicznej. Jej nazwa pochodzi z tytułu przedwojennej sztuki Gas Light od Patricka Hamiltona. Mowa tam o władczym mężczyźnie, który wmawia żonie chorobę psychiczną i znęca się nad nią. “Kobieta w spektaklu ze sceny na scenę staje się coraz bardziej paranoiczna, zalękniona i niepewna na skutek manipulacji męża. On chce jej wmówić, że jest chora, słyszy dźwięki, których nie ma, i widzi rzeczy, które w rzeczywistości nie istnieją” (Helios & Jedlecka, 2017). Gaslighting może dotyczyć różnych relacji np. przyjacielskich, miłosnych, a nawet rodzicielskich. Znaki swiadczące, że ktoś może być gaslighterem (osobą używającą gaslightingu): sprawia,…
Czasem w naszym życiu pojawiają się sytuacje trudne, takie w których być może czujemy trochę wstyd, trochę nie wiemy jak o nich powiedzieć. TO NORMALNE! Ale być może są to też takie momenty, o których chciał_abyś porozmawiać ze swoim terapeut_ką. To, że nie wiesz jak rozpocząć rozmowę to również nic złego – postaram się tym wpisem odrobinę pomóc! Wprost Po pierwsze najlepiej powiedzieć wprost! Serio! Psychoterapeut_ka to osoba, ktora nie będzie Ciebie i Twoich decyzji oceniać, a może pomóc Ci to przepracować, znaleźć rozwiązania i po prostu zrozumieć. Metoda karteczki To chyba nasz ulubiony sposób, który często podajemy dalej. Przed…
Byłam ostatnio pierwszy raz na uczelni. Ten dzień naprawdę mnie wykończył, choć to były jedne zajęcia, trwające zaledwie dwie godziny. Podróż do i z powrotem to również około dwóch godzin, a byłam jeszcze na kawie z przyjaciółką ze studiów. Weekend po w większości przespałam. I wiecie… ja byłam naprawdę zła na siebie w tym momencie. Przecież mam tyle na głowie! Zadania zaliczeniowe, wejściówki, kolokwia – mogę wymieniać i wymieniać, a jedyne co byłam wtedy w stanie zrobić… To leżeć. Ten czas to tylko 2 dni, ale ja nie dość, że czułam się zła to jeszcze okropnie zmęczona, co jednocześnie napędzało…
Nie raz zderzyłam się z próbą wmówienia mi, że nastolatek powinien żyć w dany, wymyślony przez innych sposób. Czyli mniej więcej… uczyć się, nie marudzić, nie sprawiać problemów, być wdzięcznym za wszystko i jeszcze raz uczyć się. A dobrze wiemy – w końcu każdy z nas był, jest obecnie lub będzie nastolatkiem – że chyba nic nie wkurza młodych ludzi bardziej niż ciągłe wymagania społeczeństwa. Każdy_a z nas jest inny_a i to sprawia, że świat jest różnorodny. W każdym z nas jest też często ukryty potencjał, który możemy wykorzystać. Czasem niestety nie wiemy jak… I wtedy z pomocą przychodzi nowy…
Ostatnimi dniami z każdej strony docierają do mnie informacje o tym, jak mówi się o zaburzeniach odżywiania w programach telewizyjnych, na Tik Toku, czy instagramie. Wiele razy wywołało to we mnie złość i irytację. Korzystając ze swoich doświadczeń chciałabym się podzielić paroma wskazówkami “jak mówić o ED* w mediach”. Konta “recovery”* Kiedy parę lat temu postanowiłam zawalczyć z anoreksją, zaobserwowałam ludzi z podobnymi doświadczeniami, które również były w trakcie tej walki. Wydawało mi się to super, że możemy tworzyć taką extra społeczność. Nie czułam się samotna i szczerze… Wtedy był to jedyny plus. Nie do końca zwracałam uwagę na to,…
Często piszemy o psychoterapii na Azylu w superlatywach, bo prawda jest taka, że ona niesamowicie mocno pomaga i rozwija, ALE… Nie zawsze jest tak kolorowo i właśnie o tym, dzisiaj porozmawiamy. “Mój psychoterapeuta nie ma racji.’’ Zacznę od tego, że tak… może jej nie mieć. 🙂 Ostatnio na psychoterapii usłyszałam, że moja terapeutka martwi się o moje zdrowie i powinnam jak najszybciej umówić się do lekarza. Faktem jest, że moje wyniki różnych badań nie należą do dobrych, ale NIE ZNOSZĘ chodzić po przychodniach. Zawsze strasznie mnie to stresuje. Zezłościłam się wtedy i jedyne co chciałam, to skończyć temat. Tak też…
Co czujesz, gdy ktoś mówi Ci, że mogłeś zrobić coś lepiej, albo zająć się jeszcze innym tematem? Złość? Na siebie? Czy na tę osobę? A może na cały świat? Towarzyszyło Ci być może również uczucie bycia niewystarczająco dobrym, jeśli to twoja pasja. Jakakolwiek emocja, która wtedy wypełniła Twoje ciało, była w porządku. Dziś skupimy się na ciemnych stronach działalności internetowej, ale żeby nie zasypać Cię tylko trudnym tematem… Poczytasz o czymś milszym, choć wtedy trzeba przeczytać do końca. Pęknięcie bańki Obserwujesz pewnie rzeczy na internecie, które są zgodne z Twoimi poglądami. Czasem nasza bańka nam pęka i trafiamy na ludzi…
Niedawno byłyśmy na spotkaniu, gdzie miałyśmy okazję “uczyć” nauczycieli i nauczycielki. To było bardzo ciekawe doświadczenie! Od tego momentu po głowie chodzi mi artykuł o tym, jak sprawić, żeby godzina wychowawcza nie kojarzyła się z bezczynnym godzinnym siedzeniem. Spytałam też naszych obserwujących o to, czego oni oczekują od tych zajęć. Dziś podzielę się wnioskami. Jak się dziś czujecie? Pytanie-klucz. Rozpoczęcie od tego zajęć jest wspaniałym pomysłem, dzięki niemu uczniowie, uczennice poczują się ważni_e. Takie pytanie daje możliwość wypowiedzenia tego, co dręczy ich w środku. To również dobra okazja, aby porozmawiać o potrzebach związanych z nauczaniem. Profilaktyka Gdy spytałam na instagramie…
Często piszę dla Was artykuły, gdy czuję się zainspirowana jakąś sytuacją ze swojego życia, czy sesją psychoterapeutyczną. Dziś też właśnie dlatego czytacie te słowa. Choć motyw tym razem przykry, to chcę się tym z Wami podzielić. To w porządku czuć się czasem nie w porządku. Grudzień to miesiąc, w którym miałam pełno nowych doświadczeń, spełniłam nowe marzenia i zaczynałam czuć, że żyję. Takie tempo życia zaczęło jednak odrobinę mnie przytłaczać. Od świąt w moich skrzynkach odbiorczych rósł stos nieodpowiedzianych emaili i innych wiadomości. W styczniu pojawił się nowy stresor – pierwsza w życiu sesja. A od matury straszą mnie, że…