Emocje towarzyszą nam każdego dnia. To takie specyficzne stany psychiczne, pojawiające się w odpowiedzi na sytuacje, które nam się przytrafiają. Czasami bardzo łatwo jest je opisać, ale czasami gromadzą się, mieszają i w środku tworzy nam się baaardzo poplątany kłębek… I co wtedy? Akceptacja Najważniejsza jest wyrozumiałość i akceptacja wobec samego siebie. Czasami przeszkadza nam w tym popularna teoria, że emocje dzielą się na “pozytywne” i “negatywne” – może to prowadzić do wniosku, że część z nich należy odczuwać, a części unikać. Jakkolwiek powszechnie używana byłaby ta teoria, nie jest ona prawdziwa. Wszystkie emocje są normalne, naturalne i ważne –…
Łzy kojarzą nam się społecznie raczej negatywnie. Z jakiegoś powodu są powszechnie uważane za oznakę słabości. Dzieciom jeszcze się na nie pozwala, choć i tak w jak najmniejszej ilości – przecież jeśli dziecko mało płacze, to znaczy, że jest grzeczniejsze. Z wiekiem społeczeństwo uczy nas ukrywać łzy, słyszymy tylko “weź się w garść, nie płacz”. Bo przecież “to nie jest powód do płaczu”. Kiedyś uwierzyłam w tą narrację. Uznałam, że płaczę zdecydowanie za często, ze zbyt błahych powodów. A skoro łzy = słabość, to znaczy, że jestem słaba. Odsłaniam się, pokazuję, że mam emocje, że coś mnie dotyka. Wniosek był…